Zakupy z Mężem i Dzieckiem... no kto co lubi. Ja osobiście nie przepadam:) Ala kupiłaby wszystko, Mąż najchętniej by uciekł, a na koniec oboje marudzą, że już chcą do domu. Przyznaję, że ja też nie jestem fanką włóczenia się po sklepach, ale lubię wracać do domu z czymś nowym- nawet jeśli jest to jakaś pierdoła, wrzucona w ostatniej chwili do koszyka. Mało brakowało, a ostatnie zakupy byłby w 100% spożywcze, gdyby nie to, że w pobliżu był salon Natura Siberica. Mąż z dzieckiem i zakupami zostali oddelegowani do samochodu, a ja z szybciej bijącym sercem pognałam do celu. W momencie przekroczenia progu sklepu, mój zdrowy rozsądek się uaktywnił, podpowiadając "Aga weź tylko to czego naprawdę potrzebujesz!" No i posłuchałam. Szybka analiza i wniosek: potrzebuję czegoś do pielęgnacji stóp. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie dorzuciła czegoś jeszcze przy kasie:)
Moje zakupy
Wybór był ogromny, postanowiłam więc zaufać konsultantce, która doradziła mi:
1. Rokitnikowy krem do stóp - odżywczy
Składniki aktywne: organiczny olejek z rokitnika ałtajskiego, organiczny olejek szczawika jakuckiego i organiczny olejek szałwiowy.
Krem sprawia, że skóra stóp staje się delikatna i miękka. Olejek rokitnikowy ałtajski i i szczawikowy jakucki intensywnie odżywiają i głęboko nawilżają skórę stóp, na długo zachowując jej miękkość. Olejek szałwiowy posiada właściwości regenerujące i antyseptyczne.
2. Zmiękczający peeling do stóp ECOLAB
Zmiękczający peeling do stóp odżywia, nawilża i regeneruje skórę stóp. Zawarte składniki aktywne delikatnie złuszczają, czynią skórę stóp gładką i delikatną. Peeling wspomaga procesy regeneracyjne skóry, zmiękcza ją i goi. Po zastosowaniu peelingu, stopy są gładkie i miękkie. Produkt nie zawiera silikonów i parabenów. Zawiera 98,5 % składników pochodzenia roślinnego.
3.
FLORESAN SPRING SKIN Plastry do oczyszczania skóry nosa i podbródka
Paski całkowicie usuwają czarne punkty i
intensywnie oczyszczają pory. Zawierają specjalne składniki, które
aktywują się po namoczeniu plastrów wodą, dokładnie i szybko oczyszczają
skórę. Paski zawierają środki łagodzące; ekstrakt z oczaru
wilgilijskiego i olej z migdałów. Po zastosowaniu skóra jest dokładnie
oczyszczona od zanieczyszczeń i nadmiarów tłuszczu, pory się obkurczają,
stają się mniej widoczne.
Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą peeling i plastry. Uwielbiam peelingi do ciała i twarzy, ale te do stóp nigdy nie skradły mojego serca. Może temu się uda?
Co do plastrów, to są one moim "okołokasowym" nabytkiem, kupiłam je, bo już dawno zastanawiałam się jak i czy działają, a nigdy nie miałam okazji przekonać się na własnej skórze.
Niedługo podzielę się z Wami moją opinią , ale najpierw dokończę zaległe posty z poprzednich zakupów, na które już teraz serdecznie zapraszam.
Jeśli znacie te produkty, dajcie znać jak się u Was sprawdziły, na co zwrócić szczególną uwagę, a może stosowałyście ich odpowiedniki, które okazały się być HITAMI. Będzie mi super miło ;)
Pozdrowienia,
MamAli
Plasterków jestem bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że niedługo popełnię ich recenzję, bo mało brakowało,a wypróbowałabym ich już w samochodzie wracając do domu :) Wykazałam się nie lada cierpliwościa i przykleiłam na nos niemal natychmiast po wejściu do domu :)
UsuńBardzo chętnie przetestowałabym te plastry na nos. :)
OdpowiedzUsuń