piątek, 7 listopada 2014

Ala pechowiec !

Moją Alę dopadł pech! Pech, który daje o sobie znać kilka razy dziennie i który doprowadza Alę do łez, a mnie do stanów przedzawałowych. Pech dał o sobie znać niewinnie, zsyłając na moje dziecię katar i kaszel. Obserwował ją uważnie i gdy doszedł do wniosku, że twarda z niej sztuka, perfidnie wykorzystał jej nową umiejętność. Chodzenie!