Tak, tak. Ala ma już 3 lata! Dawno o niej tu nie było, bo tyle się działo, że nie wiedziałam o czym napisać.
Dziś Ala była pierwszy raz w przedszkolu. Cała rodzina nastawiała ją pozytywnie od miesięcy, a kiedy przyszedł ten dzień to MATKA pół nocy nie spała z nerwów. Mnie nikt do tego nie przygotował, sama się nakręciłam mega pesymistycznie. Już słyszałam ten lament, histerię i dźwięk trzaskających nitek w nogawce, za którą Ala w rozpaczy będzie mnie ciągnąć i błagać żebym jej nie zostawiała.