poniedziałek, 12 października 2015

Bezpieczna pielęgnacja- Oillan Baby

Pielęgnacja delikatnej skóry dziecka to dla wielu Mam ogromne wyzwanie. Już od pierwszych dni życia stajemy na głowie żeby odpowiednio zadbać o nasze pociechy. Na rynku dostępnych jest wiele produktów przeznaczonych do pielęgnacji dziecięcej skóry. Firmy prześcigają się w tym, czyj produkt jest najlepszy, najbezpieczniejszy, najnaturalniejszy, itp.
Ala ma już dwa latka i od urodzenia stosujemy różne specyfiki intensywnie nawilżające, bowiem skóra Ali jest bardzo sucha i wrażliwa. Najgorzej jest w okresie jesienno-zimowym. Często zmieniamy kosmetyki w poszukiwaniu tego idealnego, ale chyba takiego po prostu nie ma, niestety (często to co działa na początku, po jakimś czasie okazuje się być niewystarczające).
Kilka miesięcy temu trafiła w nasze ręce przesyłka (testowanie na babyonline.pl) z zestawem kosmetyków Oillan Baby, na których spóźnioną recenzję serdecznie zapraszam. 
 
Producent o mleczku nawilżającym
Mleczko o delikatnej formule doskonale pielęgnuje oraz intensywnie nawilża suchą i wrażliwą skórę dziecka po każdej kąpieli. Oleje: z avokado, ze słodkich migdałów będące źródłem kwasów omega 6 i 9 wraz z masłem shea przywracają równowagę lipidową skóry, wzmacniając jej naturalną barierę ochronną. Betaina i gliceryna zapewniają prawidłowe nawilżenie skóry, zapobiegając jej przesuszeniu. D-pantenol i alantoina łagodzą podrażnienia i zaczerwienienia. Produkt pozostawia delikatną warstwę ochronną na powierzchni skóry. Mleczko dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza na skórze i szybko się wchłania.
  • Produkt polecany od pierwszych dni życia.
  • Nie zawiera oleju mineralnego, pochodnych ropy naftowej, silikonów, parabenów i syntetycznych konserwantów, alkoholu, glikolu propylenowego, PEG, barwników.
  • Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.
  • pH neutralne dla skóry
Moja opinia 
Mleczko bardzo mnie zaskoczyło swoim działaniem. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tego jak bardzo delikatnym kosmetykiem jest. Zanim wypróbowałam jego skuteczność na skórze Ali, sama po nie sięgnęłam, na drugi dzień po depilacji, kiedy moja skóra jest bardzo podrażniona. Niewielka ilość zmasowana w skórę nóg wieczorem, a rano po podrażnieniach nie było śladu. Podczas aplikacji na podrażnioną skórę, nic nie piecze i nie szczypie! Po takim teście zdecydowałam się na potraktowanie mleczkiem skóry Ali. 
 
Mleczko jest bezzapachowe, co mnie akurat nie przeszkadza, bo to oznacza mniej chemii, która może być szkodliwa dla naszych pociech, świetnie się wchłania pozostawiając na skórze, zamiast tłustego filmu, delikatną warstwę ochronną. Już po pierwszym zastosowaniu można zauważyć znaczą poprawę stanu skóry, jest ona bowiem idealnie nawilżona, ukojona i miękka. Wszelkie zaczerwienienia i podrażnienia znikają naprawdę szybko, pozostawiając skórę w doskonałej kondycji. Najistotniejszy jest tu fakt, że efekt nawilżenia utrzymuje się naprawdę długo- za to duży plus.
Cena: ok. 25 zł.
Producent o 3 w 1 Szamponie, żelu do kąpieli i pod prysznic 
Multifunkcyjny preparat o potrójnym działaniu delikatnie oczyszcza wrażliwą i suchą skórę, nie zaburzając równowagi lipidowej naskórka. Betaina doskonale nawilża, chroniąc skórę i włosy przed przesuszeniem. Bisabolol działa przeciwzapalnie i wraz z D-pantenolem skutecznie łagodzą podrażnienia i zaczerwienienia. Produkt pozostawia na skórze delikatny film ochronny.
  • Produkt polecany od pierwszych dni życia.
  • Nie zawiera oleju mineralnego, pochodnych ropy naftowej, silikonów, parabenów i syntetycznych konserwantów, alkoholu, glikolu propylenowego, PEG, barwników.
  • Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.
  • pH neutralne dla skóry
Moja opinia
Większość żeli do kąpania dla dzieci, z którymi spotkałam się do tej pory, można stosować również jako szampon, więc nie było to dla mnie jakieś super zaskakujące odkrycie. Faktem jest, że takie produkty są bardzo praktyczne, ale ten zainteresował mnie przede wszystkim właściwościami, których producent wymienia naprawdę sporo. No i ten przyjazny skład. 
Szampon/żel jest dość rzadki i naprawdę nietrudno o wylanie go z tuby, ale dzięki takiej konsystencji łatwo się spłukuje, co w przypadku dzieci, które nie są fanami mycia głowy świetnie się sprawdza. Włosy Ali po wysuszeniu były miękkie i błyszczące, mniej się też puszą (zazwyczaj rano Ala ma na głowie dosłownie puch:). Produkt dobrze się pieni i jest bardzo wydajny. Na pewno jest to kosmetyk bardzo delikatny, nie podrażnia skóry, ani oczu dziecka, nie uczulił, a wręcz złagodził istniejące podrażnienia. Jeśli chodzi o właściwości nawilżające, to produkt ten nawilża, ale nie jest to efekt zadowalający. Myślę, że dla maluchów, które nie mają bardzo suchej skóry będzie idealny, dla nas okazał się niewystarczający. 
Szampon/żel, podobnie jak mleczko nawilżające, jest bezzapachowy. Nie pachnie on kwiatkami czy owocami, ale daje się wyczuć taki dziwny (niezbyt przyjemny) zapaszek. Nie jest to uciążliwe, bo absolutnie nie utrzymuje się on na skórze, ani na włoskach
Cena: ok. 25 zł. 

Podsumowując: produkty jak najbardziej godne uwagi. Mimo, że szampon/żel niewystarczająco nawilżył skórę Ali to jest to produkt dobry i w połączeniu z mleczkiem nawilżającym stanowią świetny duet. Obydwa kosmetyki znajdują się w wygodnych, miękkich tubach (200ml) dzięki czemu możemy wykorzystać zawartość do samego końca, no i mieć je zawsze przy sobie. Myślę, że do mleczka będziemy wracać. Sprawdziło się nie tylko u Ali, ale i u mnie. Jeśli więc Wasze pociechy, lub wy borykacie się z suchą, wrażliwą i alergiczną skórą jest to zestaw, któremu warto przyjrzeć się bliżej, zwłaszcza, że cena nie jest zbyt wygórowana.

6 komentarzy:

  1. U nas się Oliany nie sprawdziły, stosujemy Emolium.

    OdpowiedzUsuń
  2. My kończymy właśnie produkt 3w1 i jesteśmy z niego zadowoleni ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny ten 3w1
    kilka kosmetyków Oilan było już w naszym domku

    OdpowiedzUsuń
  4. Mojemu synkowi sama podbieram to mleczko :D i nie wiem w sumie dla kogo już bardziej jest - dla Młodego czy dla mnie. ;) Młodemu się konsystencja podoba i ciągle chce się smarować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za zainteresowanie i pozostawiony komentarz :)