Podczas moich "wieczorów piękności", lubię wylegiwać się w wannie wypełnionej gorącą wodą, zapalam świece i do kąpieli wsypuję sól, której zapach, unosząc się w powietrzu, koi zmysły i rewelacyjnie odpręża po całym męczącym dniu. Uwielbiam sole do kąpieli! Dziś napiszę kilka słów o soli, którą kupiłam jakiś czas temu- Sól pieniąca do kąpieli Awokado ON LINE.
Sól znajduje się w przezroczystym słoju, na którym umieszczono dość skromną graficznie etykietę, ale zawierającą wszystkie ważne informacje.
Składu analizować nie będę, bo się na tym nie znam, ale widzę ekstrakt z awokado (to dobrze) i niepożądane, a praktycznie wszechobecne SLS! Bez niego sól pewnie nie byłaby pieniąca.
Sól ma postać małych, żółto-pomarańczowych kryształków, które bardzo szybko i całkowicie się rozpuszczają, barwiąc wodę na żółto. Sól, jak obiecuje producent, jest pieniąca. Spodziewałam się więc kłębów puszystej, gęstej piany. No pieni się, ale nie jest to jakiś spektakularny efekt i raczej krótkotrwały.
Zapach soli jest odrobinę słodki, lekko kwaśny i delikatnie chemiczny, ale przyjemny. Wypełnia on łazienkę podczas kąpieli i pozostaje wyczuwalny na skórze.
Producent obiecuje efekt nawilżenia, odżywienia i wygładzenia. Wiem na pewno, że sól nie wysusza skóry, ale czy wspomniane przez producenta właściwości są odczuwalne? Sama nie wiem. Jakoś nie zauważyłam jakiejś wielkiej zmiany, mimo to kąpiel z dodatkiem tej soli jest naprawdę przyjemna.
Cena: 5-8 zł. w zależności od sklepu. Myślę, że cena jest atrakcyjna, więc jeśli i Wy lubicie sole i relaksujące kąpiele, a nie wymagacie od produktu efektu WOW to warto ją mieć. Ja do niej wrócę za jakiś czas.
I każda kąpiel zupełnie inaczej wygląda;) Soli do kąpieli bardzo często używam. Także i innych środków z olejkiem arganowym
OdpowiedzUsuń