Tyle czasu mnie tu nie było, że czuję się jakoś nieswojo. Nie wiem czy powinnam się wytłumaczyć, czy może przedstawić na nowo :) Tak czy siak wracam... i mam nadzieję, że już więcej nie będę musiała pisać podobnych postów powitalnych.
Dziś pierwszy raz od miesięcy włączyłam komputer, mam w związku z tym spore zaległości, zarówno w pisaniu jak i czytaniu. Liczę, że szybko wskoczę na blogowe tory i będzie mi to szło tak gładko i przyjemnie jak wcześniej!
Sporo się zmieniło również u Ali (o czym na pewno Wam napiszę).
A już niedługo świeżutkie posty kosmetyczne, może jakieś rozdanie?
Witaj Kochana! Bardzo mi Ciebie brakowało więc ciesze się że wracasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :* Cieszę się, że wróciłam... bardzo poważnie zastanawiałam się czy nie zakończyć przygody z blogiem. Taki mega kryzys. musiałam to sobie bardzo mocno przemyśleć i wychodzi na to, że jeszcze tu zostanę :)
UsuńBardzo się cieszę, że postanowiłaś tu zostać! :)
Usuń