Sporo rzeczy kupujemy przez internet, do tego dochodzą moje przesyłki, więc kilku kurierów znamy od dawna. Zawsze są mili i pomocni, ale jak 4 dzień pod rząd jeden kurier wdrapuje się na 3 piętro z paczkami o różnych gabarytach, już po jego minie widzę, że w myślach klnie jak szewc :) Dziś co prawda nie miał aż tak ciężko, ale umęczył się chłopina i zastrzegł, że w upały mamy mu wystawić szklankę wody, bo nie wie czy nie wyzionie ducha :)
1. Biedronkowe soki- kombinacje zaskakujące, przyznajcie. Cztery puszki, z których 1000 testerów wybierze tę, w której znajduje się najlepszy sok i to właśnie on trafi na półki Biedronki. Jeszcze ich nie próbowałam, ale jestem bardzo ciekawa, bo nigdy nie spotkałam się np. z bazylią w soku! Bazylię bardzo lubię, ale nie sądziłam, że można ją wykorzystać jako dodatek do jakiegokolwiek napoju! (serio)
2. Jakiś czas temu na Babyonline zorganizowano akcję testowania produktów do pielęgnacji delikatnej skóry dzieci, Oillan Baby. Udało mi się zakwalifikować do testów i otrzymałam :
- 3 w 1 szampon, żel do kąpieli i pod prysznic
- mleczko nawilżające.
Oczywiście testować będzie Ala, ale i ja nie omieszkam wypróbować tych dwóch produktów :) Co prawda, mamy swoich ulubieńców jeśli chodzi o produkty do kąpieli i do nawilżania skóry, ale tych jeszcze nie stosowałyśmy. Skład i właściwości są zachęcające, więc jestem dobrej myśli.
Niewiele tego, ale myślę, że będą to bardzo przyjemne testy:) Wkrótce podzielę się z Wami opinią o tych produktach, a tymczasem lecę spać. Dzień był bardzo intensywny i padam na twarz.
Do zobaczenia!
No nieźle dałaś mu popalić :D Ja bym mu jeszcze flaszkę wódki dala ;)))
OdpowiedzUsuńWtedy na drugi dzień dostałby wodę na kaca. O ile oczywiście by dotarł :)
Usuńkurcze fajne te testy z biedronki :)
OdpowiedzUsuńTo mój 3 :)
UsuńMieszkałam kiedyś w bloku na 4 piętrze -koszmar.
OdpowiedzUsuńJa spóźniłam się na soki z biedronki :) Ale rzeczywiście takich kombinacji smakowych bym się nie spodziewała .
OdpowiedzUsuńBiedny kurier ,Ty wystaw mu nie szklankę a butelkę wody :)
Tak zrobię:) Swoja drogą to z takimi ludźmi to miło pogadać. Przyniesie paczkę, zażartuje, jest pomocny. Kilka razy nie było mnie w domu to przyjechali jeszcze raz ("bo Pani ma małe dziecko i żeby nie musiała Pani latać i odbierać, to przywiozłem jeszcze raz"). A czasami trafi się taki, że żałuję, że cokolwiek kupiłam i musiałam sie potem z nim użerać.
UsuńMnie to listonosz ma dość , z Kurierem mamy dobre relacje hehe;D
OdpowiedzUsuńFajne przesyłki , miłego testowania Kochana;*
Dzięki :)
UsuńListonosz tez jest ok. Wczesniej była taka Pani listonoszka co mi wiecznie awizo zostawiała i mówiła, że mnie w domu nie było :) a ja później musiałam latac na pocztę jak wariatka.
miłego testowania ! :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :*
Usuńudanych testów Kochana :*
OdpowiedzUsuń