Tydzień temu, w ramach współpracy ze sklepem internetowym KASANDRA, otrzymałam elegancki żakardowy bieżnik. Byłam bardzo miło zaskoczona, mimo że wcześniej jakoś nie przepadałam za dekoracjami w tym stylu. Wraz z bieżnikiem otrzymałam list od właściciela sklepu, który był również miłym zaskoczeniem. Bardzo dobrze to świadczy o Firmie i jej podejściu do klienta. Ja się poczułam jak "ktoś ważny" :)
niedziela, 9 listopada 2014
piątek, 7 listopada 2014
Ala pechowiec !
Moją Alę dopadł pech! Pech, który daje o sobie znać kilka razy dziennie i który doprowadza Alę do łez, a mnie do stanów przedzawałowych. Pech dał o sobie znać niewinnie, zsyłając na moje dziecię katar i kaszel. Obserwował ją uważnie i gdy doszedł do wniosku, że twarda z niej sztuka, perfidnie wykorzystał jej nową umiejętność. Chodzenie!
wtorek, 4 listopada 2014
Bezimienny post
Dziś post bez nazwy, bo po prostu nie wiem jaką mógłby mieć. Leniwy dzień. Ala marudna, wstała i za godzinę znowu zasnęła. Ja coś działam, ale bez większego zapału, jakoś nic mi się nie chce. Drepczę jak cień za Alą, bo umiejętność chodzenia opanowała perfekcyjnie.
RECENZJA- Olej Kokosowy tłoczony na zimno firmy Laboratorium Biooil
O
wszechstronnym zastosowaniu oleju kokosowego słyszałam wiele, nigdy jednak nie
wypróbowałam jego działania. Kiedy firma Laboratorium Biooil zaproponowała mi
wybranie ze swojej oferty oleju, który chciałabym przetestować, bez wahania
wybrałam właśnie olej kokosowy. Postanowiłam wypróbować go w celach
kosmetycznych na sobie i na Ali.
poniedziałek, 3 listopada 2014
Podkład Giordani Gold- Oriflame
Kilka dni temu dostałam zamówiony podkład Giordani Gold Oriflame i postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Producent informuje, że kosmetyk nadaje skórze naturalny i zdrowy wygląd, działając przy tym nawilżająco i odżywczo. Według Oriflame podkład pomaga zredukować oznaki zmęczenia, a po jego użyciu nasza skóra odzyska młodzieńczy wygląd.
czwartek, 30 października 2014
Przeklęta zmiana czasu!
Od niedzieli razem z zegarkiem, moja Żaba przestawiła się na czas zimowy. Nie oznacza to jednak, że śpi dłużej. O nie! Do tej pory Matka była taka szczęśliwa, bo dziecię budziło się ok 7 rano, jadło i spało dalej do jakiejś 9-10. Było tak cudownie. No właśnie, było!
środa, 29 października 2014
PRIORIN EXTRA- kapsułki wspomagające porost włosów
Kilka miesięcy temu wzięłam udział w testowaniu 3 miesięcznej kuracji kapsułkami Priorin Extra firmy BAYER, a dziś przedstawię ich krótką recenzję.
Pomadka The ONE 5-w-1 Colour Stylist ORIFLAME
Miesiąc temu dostałam od Mamy pomadkę firmy Oriflame i choć nigdy nie byłam zwolenniczką tak intensywnych kolorów i pomadek w ogóle, ta mnie jednak przekonała.
poniedziałek, 27 października 2014
Jak ten czas leci ...
Od narodzin Żabki minęło już prawie 14 miesięcy. Boże, kiedy to zleciało?! Jeszcze niedawno chodziła Matka z brzuchem jak balon, ocierając z czoła pot i sapiąc jak po przebiegnięciu maratonu, a teraz? A teraz Matka biega z brzuchem ciut mniejszym, ociera pot z czoła i sapie, bo Ala przemieszcza się z prędkością światła. Ala ucieka najszybciej wtedy, gdy w pieluszynie znajduje się śmierdząca niespodzianka. Oj, wtedy jest naprawdę szybka:) Na nic się zdają zaproszenia Matki do zmiany pieluchy, Żaba po prostu z rechotem na ustach ucieka byle dalej :) A jeszcze niedawno tak sobie grzecznie leżała, gugała, uśmiechała się. Kilka miesięcy minęło, a Żabcia umie już tyle rzeczy: pokazuje ile ma lat :), jak robi kokoszka, gdzie ma oko, ucho, nos, jak płacze dzidzi, jak szczeka Tosia, jak się wącha kwiatki, umie tańczyć i śpiewać :D i wiele, wiele innych, rozczulających Matkę, rzeczy. Ja nie wiem kiedy ona się tego wszystkiego nauczyła. Z każdym dniem zaskakuje mnie czymś nowym. Do perfekcji opanowała sztukę manipulacji, kłócenia się i usypiania czujności Starych. Jak czegoś nie wolno to Ala i tak to zrobi, zerkając z szyderczym uśmiechem mówiącym "Ale wy jesteście naiwni. Ja wam pokażę, że wolno", a jak chce zdobyć np. telefon Matki w celu wykonania śmiertelnie pilnego telefonu do Dziadzi, to będzie obsypywać całusami, pokazywać wszystko co umie, a drugą ręką zwinie telefon, zaślepionej Matce i ucieknie śmiejąc się najgłośniej jak potrafi. Kiedy te dzieci tak rosną? Ja co 2 tygodnie robię przegląd szafy Ali, odkładając kolejne pudło za małych ubrań. Ostatnio wygrzebałam jej pierwszy komplecik, który założono jej zaraz po narodzeniu ... takie to małe ... Eh... a teraz ubrania jak na 2letnie dziecko :) Spisuje wszystkie osiągnięcia Ali, a i tak mam wrażenie, że coś przegapiłam. Tak szybko zleciały te miesiące ... Wzruszyłam się :)
piątek, 24 października 2014
Nowa przesyłka- Olej Kokosowy
Wczoraj nawiązałam współpracę z firmą Laboratorium Biooil, a już dziś stałam się szczęśliwą posiadaczką Oleju Kokosowego!
Bardzo się cieszę z tego, że będę mogła przetestować Olej, bo ma wiele zastosowań i zamierzam każde z nich wypróbować na sobie i Ali :) Narazie powiem, że pachnie cudownie, a szczegóły w poście za kilka dni:) Zapraszam!
wtorek, 21 października 2014
Jesienny gil
Jaka ja byłam szczęśliwa, że Ali udaje się unikać przeziębienia. Niestety. Choć Żaba choruje raz od wielkiego dzwonu to teraz rozłożyło ją na łopatki. W czwartek wieczorem jakaś taka marudna była, a w nocy w nosie furczało jak w starym traktorze. Wyszły nam bokiem te Warsztaty :(
niedziela, 19 października 2014
środa, 15 października 2014
Matka i oczy w ...
Matce, czyli mnie, trzeba dodatkowych oczu! Od zaraz! Moja Ala poczuła się pewniej i coraz śmielej poczyna sobie na dwóch kończynach. To już nie są dwa kroczki i efektowne dupnięcie na pieluchę! O nie! Teraz moja Żaba robi dużo kroczków, po których jest dupnięcie i znowu kroczki i znowu dupnięcie. A dziś czując ogromną potrzebę posiadania pilota do TV, który leżał sobie poza zasięgiem Ali, czyli na oparciu kanapy, mała Żaba zwinnie wdrapała się na mebel z radością dopadając zdobycz!
Wczoraj natomiast Ala sprawdzała czy smok potrafi latać!
wtorek, 14 października 2014
Warsztaty MAMO TO JA
Dwa tygodnie temu udało mi się zapisać nas (Alę, mnie i szanownego Małża) na warsztaty "Mamo to Ja" i dziś wieliśmy w nich udział. Trochę się martwiłam bo warsztaty miały dotyczyć dzieci do 1 roku życia a moja Ala jest już 13 miesięcznym dorosłym człowiekiem. Jak się okazało tematy, które poruszano na spotkaniu dotyczyły również dzieci starszych więc udało nam się znaleźć coś dla siebie. Spotkanie miłe choć bez rewelacji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)